wełna ręcznie farbowana

NOWY ROK, PLANY i NOWY-STARY SKLEP…

for English scroll down

No i mamy nowy 2022 rok… Poprzednie dwa lata nikogo nie rozpieszczały – wszyscy wiemy jak jest. Pandemia wszystkim dała i daje w kość, ja oberwałam od losu na początku 2020 roku, ale cóż – trzeba wstać, otrząsnąć się i żyć najlepiej i najfajniej jak można. Staram się uśmiechać jak najczęściej i szukać dobrych stron życia – wierzę głęboko w sprawczą moc uśmiechu.

Mój sklep ma już prawie 7 lat (kiedy to minęło!) i wizualnie oraz funkcjonalnie trochę sie postarzał, postanowiłam więc za namową firmy Silnet Media , którą znam i współpracuję od wielu lat na nowo stworzyć stronę mojego sklepu. Prace trwają, piękne zdjęcia wykonała zdolna Lucja Słowikowska, której prace fotograficzne możecie oglądać tu i tu. Mam ogromną nadzieję, że spodoba wam się nowa szata mojego sklepu:)

Mam też trochę planów związanych z imprezami targowymi i mam nadzieję, że pandemia ich tym razem nie pokrzyżuje. W marcu spotkamy się na Woolfashion w Warszawie w praskim centrum Koneser, na przełomie kwietnia i maja jedziemy do Lipska na Leipziger Wollefestes und Stoffmesse, w sierpniu czeka na nas odkładana już dwa razy impreza targowa Wollfestival w Dusseldorfie no i mam wielką nadzieję, że w tym roku spotkamy się na Drutozlocie w Toruniu.

Mam w planie wprowadzenie do mojej oferty nowych organicznych baz – jedna już sie testuje:))))

Oczywiście będą także spotkania robótkowe! Będą goście, będą nowe atrakcje, nowe tematy spotkań:))) Już nie mogę się doczekać:)

W międzyczasie zainspirowana skarpetkami wydzierganymi przez moją klientkę Martę stworzyłam z różnych resztek cieniowane cieplutkie skarpetki. Wzór na nie możecie znaleźć tu. Do wykonania takich skarpetek potrzeba ok. 60g resztek włóczek typu fingering i 30g typu lace oraz drutów o grubości 3 mm. Ja użyłam różnych kolorów moich włóczek Merino 4ply, SoSoft Singles, Super Sock oraz Silk Mohair Lace. Dobór kolorów i mieszanie ich to świetna zabawa i można wykorzystać nawet niewielkie ilości pozostałe z innych projektów. Jak wam się podobają takie skarpety?

NEW YEAR, PLANS AND NEW-OLD SHOP

Here we are in 2022… Two recent years weren’t a blessing for anybody – we all know that. Pandemic gave as a rough ride, I had mine at the beginning of 2020, but well… we need to stand up, get over it and go forward in the best way possible. I try to smile as much as I can and search for good sides of the what’s given – I believe in the power of smile.

My shop has been here for almost 7 years (how fast it went by) and and throughout these years has got visually and functionally out-off-date. Therefore, at Silnet Media’s suggestion (company designed my old shop), I decided to renew my page. Work continues and beautiful photos made by fabulous Lucja Słowikowska will used in my shop. I hope that new image of my website will go down well with you.

I plan to continue my adventures with festivals too and I believe that pandemic won’t disrupt it. We’ll meet in March at Woolfashion in Warsaw in Centrum Praskie Koneser, at the turn of April and May we’ll be heading to Leipzig and be at Leipziger Wolleeses und Stoffmesse, in August after 2 years we’ll finally be back to Wollfestival in Dusseldorf, and of course I hope for reunion at Drutozlot in Toruń.

I’m thinking about introducing new organic bases – one is under testing at the moment.

Of course knitting meetings are coming back. We’ll have new yarns, new attractions, new meeting themes. I can’t wait for it!

Meanwhile, being inspired by Marta – my client  and her socks, I made cosy faded socks of mine from scraps of what I had had. The pattern can be found here. To make them, you need around 60g of scraps from fingering sort, 30g of lace mohair and 3 mm needles. For mine, I used various sorts of Merino 4ply, SoSoft Singles, Super Sock and Silk Mohair Lace. Choosing colours and mixing them is a lot of fun and you can use even small the smallest leftovers you have rom other projects. What do you think about this type of socks?